sobota, 5 kwietnia 2014

Yankee Candle - Runda 6 - Waikiki Melon

Cześć!

Ponieważ ostatnio zrobiłam niezły zapas nowości od YC postanowiłam zmierzyć się z zapachami, które kupione dawno temu wciąż czekały na swoją kolej. A że za oknem piękne słońce, sięgnęłam po Waikiki Melon, czyli egzotyczne połączenie melona z nutą pomarańczy.


Waikiki Melon to bardzo delikatny i świeży zapach. Rozpala się dosyć wolno, ale aromat jest bardzo przyjemny, owocowy, nieprzytłaczający, dość długo utrzymuje się w powietrzu. Czuję w nim więcej cytrusów niż melona, jednak to ta subtelna melonowa nuta nadaje zapachowi subtelności i świeżości. Ma w sobie coś orzeźwiającego, dzięki czemu będzie idealny na lato :)

Mimo, że jak już wspominałam jestem miłośniczką wszelkich jadalnych zapachów, to póki co YC zachwyca mnie swoimi owocowymi kompozycjami - Waikiki Melon to kolejny zapach, do którego niewątpliwie wrócę w przyszłości :)

A Wy? Preferujecie smakowite aromaty czy wybieracie jednak te lekkie i owocowe? Co myślicie o Waikiki Melon?

Pozdrawiam,
Ewa :)

4 komentarze:

  1. Nie miałam go, ale może się skuszę...ja ostatnio przepadłam jeśli chodzi o pineapple cilantro - boski i pink sands:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam zapachy owocowo - kwiatowe. Tego akurat nie znam, ale w takim razie po opisie powinien mi podpasować.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam nigdy YC ale ponoś pachną niesamowicie

    OdpowiedzUsuń
  4. Owocowe zapachy potrafią być bardzo apetyczne. Ja na melona się nie skusze, bo nie lubię tego rodzaju nuty zapachowej.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za Wasze komentarze, każdy czytam, z każdego się cieszę i każdy kolejny to dla mnie motywacja do dalszego blogowania :)